Tak drastycznej podwyżki podatków dawno nie notowano. W gminie Wąchock w Świętokrzyskiem podatki wzrosły nawet o tysiąc procent. A wszystko przez nowy gminny plan użytków gruntowych.

Plan został opracowany przez starostwo. Nikt jednak nie zadbał, by sprawdzić, na ile ustalenia na papierze są zgodne z rzeczywistością. W efekcie wielu rolników z dokumentu dowiedziało się, że są właścicielami wartościowych terenów rekreacyjnych, które oni sami uważają za łąki czy pastwiska.

Dotychczas działki zabudowane, a nie wchodzące w skład gospodarstwa rolnego, mogły być ewidencjonowane jako grunty rolne. Teraz ta sytuacja uległa zmianie, stąd podwórka i różnego rodzaju nieużytki stały się dla ich właścicieli o wiele kosztowniejsze w utrzymaniu. Wynika to ze sposobu ewidencjonowania, przyjętego przez gminę. Mieszkańcy okolicznych wsi bowiem za to samo płacą mniej. Jak dowiedział się nasz reporter, starostwo zajęło się wyjaśnieniem sprawy.