W Sztokholmie nagle na ulicach pojawiło się mnóstwo rudych kobiet. A

wszystko za sprawą szamponu, który rozdawany był za darmo w ramach

promocji w jednym z popularnych butików. Właściciele nie zauważyli, że

jest to szampon koloryzujący. Brunetki, które umyły nim głowę, tylko

zmieniły odcień włosów, gorzej z blondynkami - te stały się rude.

Sprawa może kosztować nieostrożnych sprzedawców bardzo drogo. Do

sklepu co chwila zgłaszają się rozwścieczone klientki i przynoszą

rachunki od fryzjera za doprowadzenie ich głów, do stanu sprzed użycia

szamponu.

Nic dziwnego wszak panowie wolą blondynki