"Mamy nadzieję, że uda się odnaleźć nowego Grotowskiego" - mówią organizatorzy XI Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego MALTA'2001, który rusza dzisiaj w Poznaniu. Na tej, największej tego typu imprezie w Polsce, jak co roku zaprezentuje się kilkadziesiąt zespołów z całego kraju. Do niedzieli pokażą one ponad 150 przedstawień. Czy wśród wykonawców może znaleźć się następca twórcy Teatru Laboratorium?

Odnalezienie nowego Grotowskiego – to w pewnego rodzaju metafora Malty, tłumaczył reporterowi RMF-u dyrektor Malty Michał Merczyński. Oczywiście, nikt nie miałby nic przeciwko temu żeby się odnalazł, ale tak naprawdę chodzi o teatry młode i pozainstytucjonalne. Jak zwykle takie właśnie można oglądać takie w nurcie festiwalu „Malta Off”. „Chcemy zwrócić uwagę na ten rodzaj teatru i zastanowić się nad tym czy są jakieś mechanizmy, które spowodowałyby, żeby na ten teatr można by przeznaczać więcej środków publicznych. To jest początek pewnej dyskusji, którą chcemy zainicjować w tym roku” – powiedział Merczyński. Dlatego też jedyną festiwalową nagrodę Offeusza, przyznawaną przez dziennikarzy właśnie teatrom z nurtu Off, wręczy w tym roku minister kultury i dziedzictwa narodowego. Na Malcie nie zabraknie również gwiazd. Dyrektor artystyczny Lech Raczek dodaje, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Pierwsze festiwalowe przedstawienie rozpocznie się o godzinie 15.00. Godzinę później nastąpi oficjalne otwarcie połączone z wernisażem wystawy Jana Berdyszaka.

11:40