O tym, że nieszczęśliwy wypadek może zdążyć się nawet w najlepiej strzeżonych miejscach, przekonał się ostatnio niemiecki minister obrony.

Przed podjeżdżającą pod siedzibę amerykańskiego departamentu obrony limuzynę wiozącą ministra Rudolfa Scharpinga zwaliła się barierka. Samochód pokonał przeszkodę, jednak -jak się okazało - nie bez szkody dla pasażerów. Niemiecki minister rozbił sobie głowę i zranił nogę. Obrażenia odniósł również amerykański ochroniarz, który eskortował Scharpinga. Na szczęście rany okazały się niezbyt groźne.

10:10