Niespokojnie w stolicy Irlandii Północnej. Wczoraj wieczorem Belfast był po raz kolejny świadkiem zamachu bombowego.

Atak miał miejsce w pobliżu siedziby jednej z głównych partii politycznych. Bomba został podłożona pod biuro największej katolickiej partii w Irlandii Północnej. Pomimo tego, że w budynku było wielu ludzi nikt nie ucierpiał. Według Albana Maginnessa czołowego polityka katolickich socjaldemokratów atak ma związek z jego apelem o przedłużenie kary więzienia dla jednego z ojców lojalistycznej bojówki. Dodajmy tylko, że był to już trzeci atak na północno - irlandzkich katolików w ciągu ostatnich 24 godzin. O przeprowadzenie tych zamachów oskarżane są ekstremistyczne grupy pro-brytyjskich lojalistów.

03:05