Napadnięty 47-letni mężczyzna śmiertelnie ugodził nożem 20-latka - ze wstępnych ustaleń policji wynika, że był to przypadek obrony koniecznej. Do incydentu doszło w czwartek wieczorem w miejscowości Bolemin pod Gorzowem Wielkopolskim (Lubuskie).

Mężczyzna wraz z córką wracał około godziny 22 do domu fiatem 126p. W okolicach ich miejsca zamieszkania na drogę wyszedł młody człowiek, który zmusił kierowcę do zatrzymania samochodu. Gdy kierowca wysiadł, został uderzony w twarz. Wywiązała się bójka. Do napastnika dołączyło dwóch jego kolegów, którzy zaczęli bić i kopać kierowcę. Wtedy napadnięty wyjął nóż i ugodził jednego z napastników w klatkę piersiową. W trakcie szamotaniny zranił także drugiego. Córka napadniętego mężczyzny uciekła, dotarła do domu i powiadomiła o zdarzeniu policję. Na miejsce - oprócz policji - przyjechało także pogotowie ratunkowe. Lekarze stwierdzili zgon ugodzonego nożem mężczyzny. Policja zatrzymała dwóch pozostałych sprawców i napadniętego przez nich mężczyznę. Z wstępnych ustaleń wynika, że trzech młodych mężczyzn było w trakcie zdarzenia pod wpływem alkoholu. Posłuchaj też naszego lubuskiego reportera, Michała Szpaka:

16:00