Sensacyjnego znaleziska dokonali grzybiarze ze wsi Bąkowo niedaleko Gdańska. W lesie znaleźli otwartą trumnę, w której były buty, obcięty krawat, trociny i wata.

Na wieku trumny były złamane pieczęcie polskiej ambasady w Kairze. Policja dopiero zajęła się sprawą i nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego trumna znalazła się w lesie. Okolicę, w której ktoś porzucił trumnę, upodobały sobie gdańskie grupy przestępcze. Tylko wczoraj stał tam skradziony 10 września Opel Ascona oraz pocięte części dwóch samochodów: Fiata Cinquecento i nowiutkiego BMW.

Foto: RMF FM Trójmiasto