W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie – a w Atenach brzmią dzidziki. Greckie świerszcze słychać praktycznie wszędzie. Dźwięk, jaki wydobywają, od połowy czerwca wypełnia całe Ateny. Dzidziki są większe od polskiego świerszcza i bardziej włochate.

Czy do odgłosów wydobywanych przez dzidziki można się przyzwyczaić? Sprawdzał to specjalny wysłannik do Aten RMF Roman Osica. Posłuchaj: