Sąd w Wielkiej Brytanii okazał litość hackerowi, który włamywał się do bankowych systemów komputerowych. 19-letni Raphael Grey zdobył w ten sposób numery kart kredytowych wielu znanych osób, w tym szefa Microsoftu, Billa Gatesa. To jednak nie wystarczyło młodemu Brytyjczykowi.

Raphael Grey wysłał na domowy adres szefa Microsoftu kilka opakowań viagry. Na tym nie koniec, sprytny Brytyjczyk zapłacił za nie kartą kredytową Gatesa. Numer karty uzyskał buszując w Internecie. Sędzia orzekający werdykt docenił poczucie humoru pana Greya, za wykroczenie kary mu nie wymierzył, ale hacker przez następne 3 lata będzie musiał przebywać pod obserwacją psychiatrów. W czasie rozprawy Raphael Grey powiedział, że jego działanie było ostrzeżeniem. Oprócz żartu, kosztem Gatesa Brytyjczyk opublikował również w sieci numery kart kredytowych 25 tysięcy osób. Jak twierdzi, chciał w ten sposób udowodnić, zarówno bankom jak i konsumentom, jak groźnym narzędziem w sprytnych rękach może być Internet. Jeśli chodzi o Billa Gatesa to darmowa viagra była zaskoczeniem, ale może przecież się przydać do robienia jeszcze większych pieniędzy.

21:50