Już za kilka tygodni wejdzie w życie ustawa dotycząca odszkodowań za pracę przymusową w Trzeciej Rzeszy. Pierwsze pieniądze zostaną wypłacone jednak dopiero jesienią.

Do tej pory Niemcy stali na stanowisku, że ustawa zacznie obowiązywać dopiero po zgromadzeniu wszystkich pieniędzy potrzebnych na wypłaty odszkodowań. Chodzi o 10 miliardów marek (połowę tej sumy daje niemiecki rząd, druga połowa to pieniądze od niemieckich koncernów, które korzystały z pracy robotników przymusowych - do tej pory koncerny zebrały jedynie około 3 miliardów marek). W negocjacjach na temat odszkodowań, w Warszawie, obok prezedstawicieli Polski i Niemiec, pojawiły się delegacje Białorusi, Rosji, Czech i Ukrainy.

Ustawą dotyczącą wypłaty odszkodowań dla ofiar pracy przymusowej w Trzeciej Rzeszy Budnestag zajmował się będzie 6 lipca, 8 dni później trafi ona do izby wyższej - Bundesratu. Niemieccy deputowani muszą zdecydować, czy prawie 2 miliardy marek, jakie przysługują polskim ofiarom zostaną wypłacone w jednej, czy też w dwóch ratach. Prezes fundacji "Polsko-niemieckie pojednanie" Bartosz Jałowiecki zaznacza, że choć ustawa najprawdopodobniej wejdzie w życie już w lipcu, pierwsze pieniądze zostaną wypłacone dopiero na jesieni. Wcześniej trzeba będzie się uporać z pozwami złożonymi w amerykańskich sądach przez prywatne osoby, domagające się odszkodowań.

Wiadomości RMF FM 18:45