Stany Zjednoczone zamierzają wprowadzić ułatwienia wizowe dla specjalistów pewnych dziedzin. Jak pisze "Washington Post" okresowe pozwolenia na pracę mają być wydawane w ciągu zaledwie piętnastu dni, zamiast dotychczasowych dwóch, trzech miesięcy. Mają jednak znacznie więcej kosztować - około tysiąca dolarów.

Amerykańska służba imigracyjna INS (Immigration and Naturalization Service) ocenia, że z tego ułatwienia skorzysta około 80 tysięcy osób rocznie, co oznacza dodatkowe 80 mln dolarów na sfinansowanie kosztów rozpatrywania wszystkich podań wizowych. Nowa procedura wizowa dla wykwalifikowanych cudzoziemców, zwana Programem Postępowania Wyróżniającego (Premium Processing Program) ma wejść w życie już w ten piątek. Nowy program obejmie początkowo tylko określone kategorie osób - sportowców, artystów estradowych, menedżerów, naukowców i literatów, ale także potrzebnych właśnie teraz pracowników usług i robotników rolnych. Od końca sierpnia INS zamierza rozszerzyć program na "wszystkich nieimigrujących pracowników", którzy chcą otrzymać zatrudnienie w USA bez nabywania tamtejszego obywatelstwa - poinformowała rzeczniczka INS Eyleen Schmidt. Przedstawiciele władz zaznaczają jednak, że nie ma na razie bezpośrednich planów przyspieszenia procedury przyznawania "zielonej karty", która zezwala mieszkającym w USA cudzoziemcom na pracę. Obecnie rozpatrywanie wniosku o "zieloną kartę" trwa przeciętnie dziewięć miesięcy. Tysiącdolarowa opłata, jaka obowiązuje beneficjentów nowego programu, będzie pobierana wraz z dotychczasową rutynową kwotą 110 dolarów.

foto RMF FM

14:25