Pakistańskie służby bezpieczeństwa wciąż przesłuchują Haroona Rashida Aswata, który może być łącznikiem między Al-Kaidą Osamy bin Ladena a zamachowcami, którzy dokonali masakry w londyńskim metrze 7 lipca. Rashid jest również znany amerykańskiemu FBI.

Aswat, legitymujący się brytyjskim paszportem, według FBI 6 lat temu próbował założyć w Oregonie obóz szkoleniowy Al-Kaidy, bo wtedy organizacja terrorystyczna bin Ladena nie musiałaby wysyłać zamachowców do USA, ale mogłaby ich szkolić na miejscu. Aswat sam był szkolony w Ameryce w posługiwaniu nowoczesną bronią i przygotowaniu trucizn.

FBI od lat próbowała schwytać zamachowca, ale zaprzestała swoich starań, gdy paszport Swata znalazła przy zabitym przez amerykańskich żołnierzy w Afganistanie bojowniku Al-Kaidy.

Wiele wskazuje na to, że agenci CIA także wezmą udział w przesłuchaniu Swata, bo może mieć on informacje na temat zagrożenia terrorystycznego w USA.

Amerykańska Izba Reprezentantów debatuje właśnie nad przedłużeniem ustawy antyterrorystycznej. Dałoby to rządowi dodatkowe środki w walce z terroryzmem, w tym zwiększone uprawnienia do inwigilacji obywateli.

Chodzi między innymi o zakładanie przez FBI podsłuchów telefonicznych bez nakazu sądowego i wgląd policji w kartoteki bibliotek i księgarń.