Tajemnicza wypukłość prostokątnego kształtu na plecach pod marynarką prezydenta Busha w czasie debaty ponownie stała się tematem doniesień w Internecie i niektórych mediach w USA.

"New York Times" opublikował zdjęcie Busha z ostatniej debaty z kandydatem Demokratów, Johnem Kerrym,

na którym znowu widać na plecach prezydenta wypukłość, co – jak podejrzewano - mogło być śladem elektronicznego urządzenia do podpowiadania.

"New York Times" wczoraj oficjalnie poparł Kerry'ego w wyborach i wystawił Bushowi miażdżącą cenzurkę za pierwszą kadencję.

Pojawiła się też inna hipoteza co do wypukłości - że może to być urządzenie umożliwiające służbie ochrony prezydenta zlokalizowanie go na wypadek porwania. Inna wersja - poza aparatem do suflerowania - mówi, że jest to prawdopodobnie odcisk kamizelki kuloodpornej.

Biały Dom i sztab kampanii wyborczej Busha dementują wszystkie te spekulacje. O ile wiem, był to po prostu źle wyprasowany garnitur - powiedział szef sztabu Białego Domu Andrew Card.

To jedno z najśmieszniejszych doniesień w całej kampanii - skomentował domniemaną sensację rzecznik Białego Domu, Scott McClellan.

Nie poinformowano, czy zwolniono z pracy krawca prezydenta albo osobę, która prasowała jego garnitur.