Czy kandydaci na wysokie rosyjskie urzędy będą przechodzić sprawdzian na wykrywaczu kłamstw, czyli poligrafie? Propozycję taką złożyła grupa deputowanych Dumy. Na razie chodzi o to, by lepiej chronić tajemnice państwowe przed ewentualnymi szpiegami.

Według proponowanych poprawek do kilku ustaw, test na wykrywaczu kłamstw musiałby przejść każdy kandydat na wysokiego urzędnika administracji państwowej. Obecnie takie testy przechodzą wszyscy współpracownicy rosyjskiego wywiadu, kontrwywiadu, a także policji podatkowej. Wynik testu w przypadku urzędników nie byłby decydujący, a jedynie wspomagający przy przyjmowaniu do pracy w służbie państwowej. Kowaliow – były dyrektor kontrwywiadu – sądzi, że w przyszłości przy pomocy poligrafu można byłoby walczyć z korupcją.

19:30