Miał być uproszczony ruch przygraniczny, a nie ma i nie wiadomo, kiedy będzie. Przygraniczne targowiska i giełdy, chociażby jak ta w Chełmie przy Hutniczej, świecą pustkami. Handlowcy zamykają sklepy, bo nie ma Ukraińców.

Podobno teraz ruch po stronie ukraińskich władz, bo jak poinformowano nas w polskim MSZ propozycja umowy została do Kijowa wysłana w sierpniu.