Gwałtowna burza i intensywne opady deszczu przeszły w nocy nad Warszawą. Woda pozalewała piwnice domów, restauracji i sklepów po lewej stronie miasta. Zalane zostały również samochody. Wczoraj pogoda dała się we znaki mieszkańcom Wielkopolski i Małopolski.

O godzinie 03:00 w nocy, po przejściu burzy została zalana większość piwnic w przedszkolach, w warsztatach, hotelach i domach prywatnych lewostronnej części Warszawy. Do tej pory zanotowaliśmy około 500 zgłoszeń. Jest ich tak dużo, że pompowanie wody z zalanych miejsc potrwa jeszcze kilka godzin - powiedział RMF dyżurny w wojewódzkim stanowisku kierowania Straży Pożarnej. Z dużym trudem przedziera się przez pozalewane ulice nasz wóz reporterski. Posłuchaj relacji reportera RMF, Mikołaja Jankowskiego:

W tunelu pod Dworcem Zachodnim woda sięga po kolana. Jedna z największych stołecznych arterii, Aleja Prymasa 1000-lecia jest nieprzejezdna. Podobna sytuacja panuje we Włochach - tam nieprzejezdne są tunele na Globusowej i Dźwigowej. Z południowych osiedli nie można dojechać do centrum Aleją Wilanowską.

Wczoraj w Wielkopolsce w kilkunastu miastach regionu, woda pozalewała ulice i domy. Strażacy interweniowali ponad 200 razy. Najbardziej ucierpiał Nowy Tomyśl. W ciągu 5 godzin spadło tam tyle deszczu, ile zwykle w ciągu całego sierpnia - ponad 56 litrów, czyli blisko 11 wiader, na metr kwadratowy. Woda zalała piwnice Urzędu Miasta i Gminy oraz archiwum Powiatowego Urzędu Pracy w Nowym Tomyślu. Na zasilanie awaryjne musiała przejść stacja pogotowia ratunkowego.

Gwałtowna ulewa dała się też we znaki w Małopolsce. Ucierpieli mieszkańcy miejscowości Zubrzyca w powiecie nowotarskim. Podtopionych zostało kilkanaście budynków. Obfity deszcz podmył także jedną z lokalnych dróg.

foto Piotr Wiśniewski RMF Warszawa

10:15