To początek nowej, przestępczej działalności Wietnamczyków w Polsce. Tak o odkryciu nielegalnej uprawy 500 krzaków konopii indyjskich koło Ożarowa Mazowieckiego prowadzonej przez obywateli Wietnamu mówi wiceszef nadwiślańskiej straży granicznej. To już druga ujawniona przez pograniczników nielegalna plantacja marihuany, kolejne dwie w ostatnim czasie odkryli funkcjonariusze CBŚ.

Zatrzymanym Wietnamczykom grozi nawet 8 lat więzienia. Najwidoczniej jednak nie robi to na obcokrajowcach żadnego wrażenia i kolejne nielegalne plantacje "rosną jak grzyby po deszczu". Z 500 przechwyconych wczoraj krzaków konopii możnaby finalnie wyprodukować nawet pół miliona działek marihuany i tyle osób mogło mieć swój pierwszy kontakt z tym narkotykiem.

Pułkownik Gawryś szacuje, że w Polsce mieszka 40 tysięcy Wietnamczyków, najwięcej w Warszawie, Poznaniu, Szczecinie, Krakowie i Katowicach. Zajęli się nielegalnymi uprawami, bo to łatwe i szybkie pieniądze, a podobne plantacje w ich kraju są na porządku dziennym. Straż graniczna planuje już kolejne zatrzymania i ujawnianie następnych nielegalnych upraw.