Cześć naziemnego personelu londyńskiego lotniska Heathrow nadal strajkuje. I choć niektórzy z nich powrócili do pracy, to jednak zaległości, jakie powstały w czasie weekendu, sprawiają, że wielu pasażerów nadal musi długo czekać na swój lot. Strajk rozpoczął się w zeszły piątek.

Brytyjskie linie British Airways z powodu strajku w czasie weekendu zmuszone były odwołać ok. 500 lotów. Ucierpiały dziesiątki tysięcy pasażerów, głównie urlopowiczów. Straty poniesione przez BA ocenia się na 35 mln euro.

Strajk dotknął przede wszystkim pasażerów linii krajowych, ale również część udających się na wakacje do Hiszpanii, Włoch, Francji, Holandii, USA, Niemiec.

23:00