Nawet za 60 gr za kilogram nie udaje się sprzedać w skupach owoców tegorocznych truskawek. Niektórzy plantatorzy już przestali je zbierać, inni w desperacji stoją przez wiele godzin z koszami owoców na poboczach ruchliwych dróg.

Często na przydrożnych stoiskach handlują całe rodziny, czasami nawet ryzykując życiem. Liczą oni jednak na większy zarobek, bowiem truskawki sprzedają średnio po 3 zł za kilogram.

Jak przekonał się Witold Odrobina, najwięcej prowizorycznych stoisk z truskawkami jest na południu i wschodzie Polski, czyli tam, gdzie uprawy są najbardziej rozdrobnione. Z przydrożnymi handlarkami truskawek rozmawiał nasz reporter: