Trzy osoby zginęły wczoraj w wypadku na trasie Kościerzyna - Gdańsk. Jedna osoba walczy o życie w szpitalu. Samochód, którym kierował młody mężczyzna wpadł w poślizg i zjechał z szosy uderzając w przydrożne drzewo.

Uderzenie było tak silne, że samochód rozpadł się na dwie części - tylna zatrzymała się na drzewie, a przednia kilkadziesiąt metrów dalej. Na miejscu zginęły trzy osoby. Czwarta w stanie krytycznym została przewieziona do szpitala w Kościerzynie. Ma poważny uraz kręgosłupa i liczne złamania. Jak poinformował sieć RMF FM dyżurny pomorskiej drogówki, wszyscy poszkodowani to ludzie w wieku od 20 do 22 lat. Prawdopodobnie przyczyną tragedii było niedostosowanie prędkości do panujących warunków jazdy.

foto RMF FM

05:45