Do tragicznego wypadku doszło o poranku na trasie S3 w województwie lubuskim. Na wysokości Rosina między Sulechowem a Świebodzinem bus najechał na ciężarówkę. W wypadku tym zginęło sześć osób.

Według ustaleń służb ratowniczych, w stojącego na pasie awaryjnym tira uderzył bus.

W środku jechało 6 osób - wszyscy zginęli na miejscu.

Ciężko ranny jest kierowca tira, który w momencie wypadku był poza swoim autem.

Został zabrany do szpitala przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego lubuskiej policji przekazał, że w wypadku zginęło sześciu mężczyzn w wieku od 34 do 55 lat, którzy byli mieszkańcami woj. śląskiego.

Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze poinformowała, że bus był na niemieckich numerach rejestracyjnych, a ofiarami wypadku są mężczyźni, którzy pracowali w Niemczech.

Policja o świętach na drogach: tragiczniej niż w ubiegłym roku

28 osób zginęło, 315 zostało rannych w 240 wypadkach - to bilans tegorocznych świąt wielkanocnych. Jak podkreślają policjanci było tragiczniej niż w ubiegłym roku, kiedy to w 217 wypadkach zginęły 23 osoby.

Te święta wypadły statystycznie gorzej niż te w ubiegłym roku. Trudno powiedzieć z czego to wynika. Być może to efekt długiej zimy. Zrobiło się wreszcie ładnie, część kierowców uznała, że można jechać szybciej - mówi Dawid Marciniak z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji.

Jak dodaje, w tym momencie trudno mówić o przyczynach, trzy najczęstsze grzechy kierowców to - według niego - nieustąpienie pierwszeństwa, prędkość i błędy przy włączaniu się do ruchu.

Policjanci zatrzymali natomiast mniej pijanych kierowców. To na pewno cieszy. Z roku na rok, sukcesywnie, liczba nietrzeźwych za kółkiem spada. W te święta zatrzymaliśmy ich 1061, w ubiegłym roku 1118 - mówi Marciniak.

Najwięcej ofiar było w sobotę, gdy w 72 wypadkach zginęło 16 osób, a 107 było rannych. To też niechlubna nowość w porównaniu z ubiegłymi latami; wtedy "rekordy" padały w Wielki Piątek w czasie świątecznych wyjazdów.

W Wielki Poniedziałek, kiedy wiele osób wracało do domów, doszło do 60 wypadków, w których zginęło 6 osób a 89 zostało rannych.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.

(j.)