Ponad pół tysiąca wypadków i 47 osób zabitych - to kolejna tragiczna
statystyka - kolejnego wakacyjnego weekendu na Polskich drogach. Nie
pomagają apele i osrzeżenia. Przyczny wypadków wciąż są takie same:
brawura, prędkość i alkohol. Trzeba również pamiętać o wakacyjnych
kierowcach, którzy wyruszają na dłuższą trasę tylko latem. Zatem jedźmy
ostrożniej i wolniej. Pamętajmy tylko w lipcu na drogach zginęło prawie
530 osób. Niejedna Polska wioska ma tylu mieszkańców.