Święto Pracy w niecodzienny sposób uczczono w Toruniu. Kompania satyryczna M3 zorganizowała na rynku staromiejskim pierwszomajowy "Niechód".

Uczestnicy happeningu demonstrowali swój wstręt do wszelkiego rodzaju form ruchu, chodzenia, pochodów i pracy. Wznoszono "niechodowe" hasła, czynny był też sklepik z "niechodliwym" towarem. Można w nim było kupić kawałek starej dętki, krem do opalania, potłuczone kafle lub słoik z konserwowym szczawiem. Wszystko oczywiście za "niechodliwą" walutę. Punktem kulminacyjnym toruńskiego niechodu było połączenie łańcuchem ludzi dobrych rąk dwóch toruńskich pomników: Kopernika i Flisaka. Obaj panowie, którzy od dziesiątków lat stoją na toruńskim rynku są przecież najzagorzalszymi propagatorami idei nie chodzenia.

teks i foto Marcin Friedrich

14:15