Pierwsze przymrozki oznaczają pierwsze problemy z akumulatorami. Kierowcy w panice kupują kable do odpalania aut i nowe akumulatory.

Kupując kable do odpalania, powinniśmy przede wszystkim zwrócić uwagę na to, jakie mogą wytrzymać natężenie prądu, czyli ile mają amperów. Z silnikami benzynowymi jest prościej, bo nie wymagają dużego wspomagania prądem. Natomiast w przypadku silników dieslowskich zaczynają się schody. To musi być siła co najmniej 400 amperów. Kable się grzeją, może się nawet stopić izolacja - tłumaczy Zbigniew Cybulski, elektryk samochodowy.

Jeśli już raz po pierwszym przymrozku akumulator odmówił nam posłuszeństwa, to lepiej sprawdzić go w profesjonalnym warsztacie. Jeśli ma obniżoną pojemność, to z każdym kolejnym przymrozkiem będzie coraz trudniej.