Amerykańska telewizja ABC nie będzie już podawać informacji na temat Rosji prosto z miejsca wydarzeń. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie przedłuży stacji akredytacji. Powodem jest wyemitowanie wywiadu z Szamilem Basajewem.

„Stacja ABC jest firmą niepożądaną we wszelkich kontaktach z wszystkimi oficjalnymi instytucjami rosyjskimi” – napisano w oświadczeniu rosyjskiego MSZ. Rosja zarzuca amerykańskiej telewizji „jawne głoszenie propagandy terroryzmu”. Wcześniej o odebraniu akredytacji informował resort obrony.

Szamil Basajew jest przez rosyjskie władze uważany za wroga publicznego numer 1. W wyemitowanym w ABC kilka dni temu wywiadzie przyznał, że jest terrorystą i planuje kolejne zamachy. Kreml za głowę Basajewa wyznaczył nagrodę w wysokości 10 milionów dolarów.