Brunatna woda do picia, przeterminowana żywność, 15 godzin dziennie w kajdanach. Tak niewolę w amerykańskiej bazie Guantanamo na Kubie pamięta Brytyjczyk, Jamal al-Harith. Wywiad z nim ukazał się na łamach dziennika „The Daily Mirror”.

37-letni Jamal al-Harith jest jednym z piątki Brytyjczyków przewiezionych z Kuby do Wielkiej Brytanii. W Guantanamo spędzili 2 lata. Po krótkim pobycie w brytyjskim areszcie wszyscy wyszli na wolność. Nie przedstawiono im żadnego formalnego aktu oskarżenia.

Al-Harith w wywiadzie dla The Daily Mirror” opowiada m.in. o prostytutkach wynajętych przez amerykańskich żołnierzy po to, aby rozbierały się przy uwięzionych muzułmanach. Wspomina o przypadkach plamienia więźniów krwią miesiączkujących kobiet. Amerykańskich żołnierzy przedstawia jako oprawców.

Zdaniem uwolnionego Brytyjczyka w bazie Guantanamo zdarzały się przypadki deptania Koranu i celowego wyłączania wody tuż przed obowiązkowymi ablucjami poprzedzającymi islamskie modły.

Zarzutów stawianych przez al-Haritha nie da się skonfrontować z rzeczywistym obrazem bazy. Amerykanie na jej temat nie udzielają wywiadów.

13:30