Co zrobić, by na polskich stadionach kibiców było więcej niż kiboli? Kluczem jest bezpieczeństwo i przestrzeganie prawa, które już obowiązuje. Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych nakłada obowiązek stworzenia kompatybilnych elektronicznych systemów identyfikacji osób, które mają służyć nie tylko do sprzedaży biletów, ale też do kontroli tego, kto wchodzi na stadion. Kto ma taki system?

Ekstraklasa miała przekazać klubom jasne wytyczne techniczne - jak zapowiadał jej rzecznik - dotyczące tych systemów. Ale, jak się okazuje, z przepływem informacji nie jest najlepiej. Jedynym dokumentem, jaki wpłynął do Legii Warszawa, są wstępne warunki techniczne kompatybilności. Wytyczne, dotyczące całego systemu, miały się pojawić na etapie projektu technicznego, a taki jeszcze nie powstał. W Legii dysponują więc jedynie mglistą wizją przyszłości, choć trzeba przypomnieć, że warszawski klub od dłuższego czasu dysponuje już własnym systemem identyfikacji kibiców. Kiedy uda się go włączyć do ogólnopolskiej bazy danych? Tego wciąż nie wiadomo.

Z kolei w Lechu Poznań wciąż nie ma wytycznych, nie ma też pieniędzy. Kluby muszą same radzić sobie ze stworzeniem elektronicznego systemu weryfikującego kibiców. Pieniędzy nie chce dołożyć ani Ekstraklasa, ani rząd. W Poznaniu system ma powstać do końca rundy wiosennej. Stworzy go niezależnie klub Lecha Poznań. System ma być kompatybilny z Zagłębiem Lubin.