Większość z nas spędzała noc sylwestrową w ciepłych, nastrojowych wnętrzach, gdzie termometry wskazywały z pewnością ponad 20 stopni. Inni natomiast woleli zimną wodę i niską temperaturę.

Członkowie "Klubu Morsów" w trzecie tysiąclecie weszli z kieliszkiem szampana, w strojach kąpielowych i w lodowatej wodzie na plaży w Gdańsku. W noc sylwestrową przyjęto w szeregi morsów także nowych śmiałków. Posłuchaj relacji z "plażowego" sylwestra reportera RMF FM Jarosława Zgirskiego:

Jak doniósł obserwujący zabawę morsów Jarosław Zgirski, woda miała dwa stopnie Celsjusza. Nikt z kilkusetosobowej grupy spacerowiczów nie przyłączył się do wspólnej kąpieli.

foto PAP

11:15