31 pracowników Ośrodka Szkółkarskiego koło Swarzędza trafiło do szpitala z objawami zatrucia czadem. 6 najbardziej poszkodowanych osób odwieziono na oddział toksykologii. Śmiercionośny tlenek węgla pochodził ze spalin wózka widłowego.

Do podtrucia tlenkiem węgla, popularnie zwanym czadem, doszło w hali, w której produkowano krzewy ozdobne. Według strażaków, przyczyną zdarzenia były spaliny z wózka widłowego, który poruszał się po tej hali.

Większość osób sama wyszła z zadymionej hali – skarżyli się na zawroty i bóle głowy oraz na nudności. Gdyby pracownicy byli w budynku pół godziny dłużej mogliby tego nie przeżyć – uważają strażacy. Prawdopodobnie wystąpiło tam trzykrotne przekroczenie dopuszczalnego stężenia tlenku węgla.

Policja i prokuratora sprawdzają teraz, dlaczego w budynku nie było właściwej wentylacji i przede wszystkim, kto za to odpowiada.