W sobotę weszła w życie pierwsza część znowelizowanego prawa autorskiego. Z 2 do 3 lat została podniesiona granica pozbawienia wolności za praktyki pirackie. Czy to wystarczy, aby ukrócić proceder zarabiania cudzym kosztem?

Duża część nowego prawa autorskiego i praw pokrewnych daje autorom ustawowe podstawy ochrony ich praw. Zgodnie z tymi przepisami każdy, "kto przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu (...) podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat trzech". Takie kary czekają na tych, którzy kopiują i nielegalnie sprzedają płyty i kasety z muzyką, filmami czy programami komputerowymi. Przestępstwa takie ścigane będą na wniosek pokrzywdzonego.

Kary grożą tym, którzy przypisują sobie autorstwo cudzego utworu, niezależnie od tego czy chodzi o część czy całość dzieła. Zabronione jest także wykorzystywanie utworów chronionych prawem autorskim bez zgody autora lub bez wypłacenia mu wynagrodzenia. Wydłużeniu uległ również okres ochrony praw autorskich - z 50 do 70 lat.

00:00