Policja zatrzymała 27-letniego mężczyznę, który w wakacje w Jeleniej Górze w województwie dolnośląskim strzelał z wiatrówki do sąsiadów. Ranił, na szczęście niegroźnie, cztery osoby, w tym 10-letniego chłopca.

Podczas zatrzymania mężczyzna tłumaczył, że strzelał z okna mieszkania, bo chciał "skalibrować wiatrówkę". Teraz podejrzany jest o narażenie czterech osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Grozi mu do trzech lat więzienia.