Stan trojga rannych, poszkodowanych w wyniku wybuchu gazu w Katowicach, jest stabilny. Ich życiu nie grozi niebezpieczeństwo - informują lekarze. "Więcej o stanie ich zdrowia będzie można powiedzieć za dwa-trzy dni. " - mówił lekarz dyżurny centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.

W wyniku wybuchu gazu, który nad ranem zniszczył niemal połowę starej kamienicy w Katowicach na miejscu zginęła 41-letnia kobieta. Przyczyną mógł być gaz ulatniający się z kuchenki. Doszczętnemu zniszczeniu uległy cztery z dziewięciu mieszkań w budynku.

21:15