Naczelny Sąd Administracyjny uchylił decyzję MSWiA o odebraniu koncesji agencji ochroniarskiej "Konsalnet".

"Konsalnet" twierdzi między innymi, że resort łamał kodeks postępowania administracyjnego poprzez nieinformowanie o swoich kontrolach, nieprzyjmowanie wyjaśnień spółki i nieudzielanie odpowiedzi na wysyłane pisma. Konsalnet publicznie oskarżył byłego wicepremiera, że proponował przedstawicielom firmy nie-odbieranie zezwolenia na działalność w zamian "za pomoc w sprawie lustracji". Zaraz potem okazało się, że sprawa ministra Tomaszewskiego trafiła do sądu lustracyjnego.

Podstawowym zarzutem resortu przeciw "Konsalnetowi" było łamanie prawa poprzez zatrudnianie w spółce ochroniarskiej osób karanych za umyślne przestępstwa i przyjmowanie do pracy przez osoby do tego nieuprawnione. Dodajmy, że według doniesień prasowych, "Konsalnet" zatrudnia między innymi byłych pracowników SB, w tym Wydziału XI, zajmującego się w czasach PRL rozpracowywaniem opozycji.

"Konsalnet" nie wyklucza, że przed sądem będzie dochodzić odszkodowania od Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. "Najpierw musimy dostać pisemne uzasadnienie wyroku NSA. Trzeba też oszacować szkody" - powiedział Tomasz Banaszkiewicz, wiceprezes "Konsalnetu". Nie chciał podać sumy, jaka mogłaby wchodzić w grę.

Obraz Dnia RMF FM 16:45

Ostatnie zmiany 19:45