W tym miejscu w 1974 roku przy okazji kręcenia filmu Andrzeja Wajdy "Ziemia Obiecana" spotkali się Daniel Olbrychski i Wojciech Pszoniak. Teraz wrócili po 40 latach, by raz jeszcze przespacerować się ul. Lipową w Pabianicach. Taką sprzed 126 lat; gdzie gra kataryniarz, na gości czeka dorożkarz, gdzie krzyczy gazeciarz i przechadza się latarnik...

Ja nie mam nic, ty nie masz nic, on nie ma nic [...] To razem właśnie mamy tyle, w sam raz tyle, żeby założyć wielką fabrykę...

To najbardziej znana kwestia z książki Władysława Reymonta Ziemia Obiecana, na podstawie której 40 lat temu powstał film Andrzeja Wajdy. Opowiada historię trójki przyjaciół Karola Borowieckiego, Maksa Bauma i Moryca Welta.

Większość scen nakręcono w Pabianicach, m.in. w opuszczonym budynku dawnej  fabryki rodziny Baruchów. Dziś - w budynku, w którym przed laty tworzyła się historia regionu łódzkiego - powstał nowoczesny hotel. Dzięki temu ceglane mury dawnej fabryki przemysłu włókienniczego nabrały nowego blasku.

Na uroczystym otwarciu hotelu Fabryka Wełny pojawili się aktorzy: Daniel Olbrychski i Wojciech Pszoniak. Dla gości grał światowej klasy jazzman Grzech Piotrowski, który skomponował na ten wieczór utwór "Fabryka Wełny" oraz Grzegorz Turnau, poeta, kompozytor, wokalista i pianista. 

Cieszy mnie jedna rzecz: kolejna rzecz została w Polsce uratowana. Szczególnie, że nie w Warszawie, tylko tu. Piękny obiekt. Mnie to wzrusza, że to zostało uratowane - powiedział Wojciech Pszoniak.

Jesteśmy tu z wielką radością. Wojtek mieszka w Paryżu, ja często wyjeżdżam i widzę jak pięknie, dzięki takim wydarzeniom jak te, gonimy i przeganiamy Europę - dodaje Daniel Olbrychski

Zobacz, jak dziś wygląda dawna fabryka rodziny Baruchów.