Na 63 dni przed rozpoczęciem zimowych igrzysk w Vancouver Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOI) zaleca sportowcom, by co najmniej dwa tygodnie przed wyjazdem do Kanady zaszczepili się przeciw świńskiej grypie.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski obawia się, że wioska olimpijska może stać się wylęgarnią świńskiej grypy. Rzecznik MKOI Greg Alexis potwierdził mi, że takie zalecenie istnieje i zostało przekazane narodowym komitetom. MKOI zaleca, aby sportowcy szczepili się co najmniej na dwa tygodnie przed rozpoczęciem igrzysk. Zaleca także szczepienia na zwykłą grypę sezonową. Nawołuje także do zachowania podstawowych zasad higieny.

MKOI nie nakazuje szczepień i pozostawia ostateczne decyzje narodowym komitetom. Jak się dowiedziałam, Belgijski Komitet Olimpijski w ciągu najbliższych kilku dni podejmie decyzję w tej sprawie. W Belgii sportowcy chcą się szczepić, by uchronić się przed niezawinioną porażką spowodowaną chorobą.

Dwa miesiące temu w Belgii wybuchł skandal, bo zaszczepili się piłkarze.

"Z olimpijczykami sytuacja jest inna, bo teraz szczepionki są dostępne, a wówczas piłkarze zaszczepili się przed wszystkimi, nawet przed kobietami w ciąży" - tłumaczy rzecznik Belgijskiego Komitetu Olimpijskiego Luc Rempar.

Czy polscy olimpijczycy będą mogli się zaszczepić ? Na razie rząd nie zakupił szczepionek.

Jak się dowiedziałam, władze Vancouver zapewniły, że są gotowe oferować szczepionki tym sportowcom, którzy nie zaszczepią się we własnych krajach.