Kanalizacyjne rury w Mysłowicach niczym mur z "Zemsty" Aleksandra Fredry. Spór o nie toczą mieszkańcy jednej z ulic oraz urzędnicy. Najpierw rury wkopano, ale teraz okazuje się, że najprawdopodobniej nielegalnie. Mieszkańcy twierdzą jednak, że projekty budowy kanalizacji w tym miejscu były od dawna. I zapowiadają, że nie pozwolą usunąć wkopanych już rur.

[dzwiek:6434.mp3:Byłem w Mysłowicach]