18 osób, w tym 5 strażaków, trafiło do szpitala po wczorajszym pożarze magazynu fabryki mebli w Chełmnie w woj. kujawsko-pomorskim. Wszyscy mają objawy zatrucia cyjanowodorem, który wydziela paląca się pianka poliuretanowa. Ponad stu strażaków walczyło z ogniem przez kilkanaście godzin.

Wszyscy poszkodowani w pożarze czują się już lepiej. Jak mówią lekarze, ich życiu nic nie zagraża. Niektórzy z zatrutych powinni jeszcze dzisiaj opuścić szpital.

Potężny pożar wybuchł przed południem, gdy zapalił się magazyn o powierzchni ok. 1000 m kw. W środku była łatwopalna pianka używana do obić tapicerskich.

W akcji wzięło udział 30 jednostek straży pożarnej, w sumie 160 strażaków: Do gaszenia pożaru skierowano miejscowych strażaków oraz jednostki z Bydgoszczy, Grudziądza, Torunia i Świecia nad Wisłą. - mówił rzecznik kujawsko-pomorskiej straży pożarnej Paweł Frątczak. Na miejscu był reporter RMF, Marcin Friedrich. Posłuchaj:

Prezes chełmińskich zakładów wstępnie oszacował straty na 300 tys. zł. Zakład nie wstrzyma produkcji.

Przyczyny wybuchu ognia są wciąż nieznane. Będzie je wyjaśniała policja.

Foto: Marcin Friedrich, RMF Bydgoszcz

09:25