Rośnie bilans ofiar powodzi, jakie nawiedzają Europę Środkową. Tylko w Rumunii w ciągu ostatnich 3 dni zginęło 13 osób. W wielu miejscach trwają ewakuacje mieszkańców. Trwa liczenie strat.

W Rumunii większość ofiar to starsi ludzie, którzy utopili się, próbując ratować dobytek. Trzy osoby są zaginione. W ostatnich dniach w woda zniszczyła tam 400 domów. Władze przyznają, że nie ma pełnych danych, ponieważ wiele regionów woda i błotne lawiny odcięły od świata.

W Austrii zginęły już 4 osoby. Najgorzej jest na zachodzie kraju. W Paznauntal powódź odcięła od reszty świata 5 tysięcy turystów. Uruchomiono most powietrzny, którym dostarczana jest żywność i lekarstwa. Nie podjęto jednak decyzji o ewakuacji.

W szwajcarskiej Lucernie do akcji musieli wkroczyć saperzy, którzy wysadzili w powietrze zator drzew, porwanych przez tamtejszą rzekę. Obawiano się, że spiętrzona woda rozerwie pobliską tamę.