Prawie połowa odpraw celnych polega na kontroli dokumentów. Często prowadzi ją tylko jeden funkcjonariusz - to spostrzeżenia zawarte w raporcie Najwyżej Izby Kontroli o funkcjonowaniu służb celnych. Służby te, zdaniem NIK-u, są wciąż słabo wyposażone i dopuszczają do sytuacji korupcjogennych. Jednak chociaż działanie urzędów celnych jest wciąż dalekie od ideału, są już pierwsze oznaki poprawy - uznała Izba.

Podstawowe przewinienie nie zmienia się od lat: dopuszczenie do sytuacji korupcjogennych, w tym sponsorowania urzędów celnych przez firmy, które są obsługiwane przez owe urzędy. Wiceprezes NIK, Jacek Uczkiewicz uważa, że np. korzystanie z niższych stawek czynszu przez urzędy jest naganne. Zaznacza jednak, że trudno za to winić wyłącznie szefów poszczególnych urzędów: „Zarzutów tutaj nie stawiamy, dlatego że musimy uznać te argumenty dyrektorów: nie mamy pieniędzy na czynsze. Alternatywą jest zamykanie urzędu” – uważa Uczkiewicz. Winić można jednak za inne błędy, takie jak zbyt mała rotacja celników oraz nie realizowanie zasady „wielu oczu” podczas kontroli. Chodzi o dokonywanie odprawy przez jednego funkcjonariusza. "Ten sam funkcjonariusz celny sprawdzał dokumenty, dokonywał rewizji towaru i wymierzał należności, zarówno celne jak i podatkowe" - czytamy w raporcie. Oprócz tego wciąż brakuje pieniędzy na odpowiednie wyposażenie celników, m.in. w specjalne podświetlane lusterka czy zestawy narkotestów. Są też zmiany na lepsze. Powstały m.in. założenia do programów szkoleń i programu kontroli wewnętrznej. Nie zostały one jednak wprowadzone w życie.

"Sytuacja zmieni się, gdy będziemy konsolidowali te służby w duże oddziały" – odpowiada prezes Głównego Urzędu Ceł, Zbigniew Bujak. W ciągu dwóch lat, z 360 istniejących obecnie oddziałów i posterunków celnych pozostanie ok. 80-90 dużych oddziałów. Na temat korupcji wśród urzędników celnych Bujak powiedział, że w 2000 r. na 14 tys. pracowników wykryto tylko ok. 50 takich przypadków. Prezes GUC nie zgadza się również z zarzutami NIK dotyczącymi tego, że niektóre placówki celne odprawiają towary, których nie mają na swojej liście celnej.

Była to trzecia kontrola służb celnych, jaką w ostatnich latach przeprowadziła Izba. Tym razem zbadano dziewięć urzędów celnych i Główny Urząd Ceł. Kontrolą objęto cały 1999 r. i połowę 2000.

foto RMF FM

08:35