Jeśli jesteś mężczyzną i chcesz żyć w szczęśliwym związku - to
po prostu słuchaj żony! - sugerują amerykańscy psychologowie z
Uniwersytetu Waszyngtona. Ich teoria jest odpowiedzią na tak zwaną
technikę "interaktywnego posłuchu." Zgodnie z nią, powinniśmy powtarzać
opinie po naszych partnerach. Na przykład, jeżeli żona zarzuci Wam, że
zbyt późno wróciliście do domu, powinniście powiedzieć: "Zbyt późno
wróciłem do domu. Rozumiem, czemu cię to denerwuje." Brzmi jak z
parodii grupowej terapii, prawda? W każdym razie do takiego wniosku
doszli wspomniani psychologowie - uznali oni, że taka technika jest
sztuczna. Wystarczy po prostu, jeżeli mężowie dopuszczą do głosu swoje
żony, a potem zastosują się do ich rad.