Lider "Samoobrony" Andrzej Lepper został skazany przez słubicki sąd na rok więzienia w zawieszeniu na cztery lata. To kara za zorganizowanie blokady przejścia granicznego w Świecku w styczniu 1999 roku. Dodatkowo sąd wymierzył Lepperowi karę finansową - 5 tysięcy złotych grzywny.

Wczorajszy wyrok to kolejna przegrana sprawa Andrzeja Leppera – w Elblągu został ukarany za znieważenie naczelnych organów państwa (kara 21 tysięcy złotych grzywny). W Łodzi sąd uznał, że Lepper jest winny zniesławienia byłego wicepremiera Janusza Tomaszewskiego (nazwał go bandytą z Pabianic). Gdański Sąd Apelacyjny ukarał go grzywną w wysokości 20 tysięcy złotych za znieważanie urzędników państwowych (sąd niższej instancji uznał wcześniej, że Lepper zasługuje za to na 1,5 roku bezwzględnego więzienia).

Postawienie Leppera przed sądem było możliwe dzięki uchyleniu mu, pod koniec stycznia tego roku, immunitetu poselskiego. Na decyzję posłów wpłynęły wtedy pomówienia postawione przez Leppera 5 politykom oraz znieważenie szefa MSZ. Lider Samoobrony oskarżył polityków SLD i PO o łapówkarstwo i kontakty z mafią. Ojca Włodzimierza Cimoszewicza nazwał „kanalią”. W tej sprawie prokuratura postawiła Lepperowi łącznie 7 zarzutów.

Foto: Archiwum RMF

08:20