Trzech gimnazjalistów z Ogrodzieńca w woj. śląskim podrabiało pieniądze. Wykorzystywali do tego swoje informatyczne zacięcie. Robili to na tyle skutecznie, że wielu dorosłych dało się nabrać.

Ile banknotów podrobili gimnazjaliści, ustali policja. Wiadomo, że chłopcy fałszowali tylko banknoty 10-złotowe. Robili to w domu jednego z nich – dodajmy najmłodszego. Głównym wyrabiającym banknoty przy pomocy oprogramowania i sprzętu komputerowego był 13-letni chłopiec - mówi oficer prowadzący śledztwo. Dalej dwaj 15-latkowie pieniądze puszczali w obieg.

Teraz nastoletni oszuści staną przed sądem rodzinnych. Grozi im albo poprawczak, albo dozór kuratora. Dla porównania osoba dorosła podrabiająca pieniądze może trafić do więzienia na co najmniej 5 lat.

Jednocześnie dane chłopców trafią do specjalnej policyjnej kartoteki. To nowość – do tej pory nawet jeśli nastolatek łamał prawo, gdy stawał się pełnoletni, kartoteka stawała się czysta. Teraz zgodnie z przepisami Unii od nastolatków pobiera się odciski palców, robi zdjęcia, a ich danych trafiają do rejestru karanych.