Dwie i pół minuty trwało tornado, jakie przeszło przez amerykańskie

Salt Lake City. Jedna osoba zginęła, a kilkadziesiąt jest rannych.

Strat materialnych nie oszacowano, ale najprawdopodobniej są bardzo

poważne. Wichura zniszczyła bowiem wiele budynków w centrum miasta

miedzy innymi hotel i halę sportową. Około 20 tysięcy ludzi

pozbawionych jest prądu.