Ostateczny skład zespołu Renault na sezon 2010 zostanie zaprezentowany w styczniu - zapewnia dyrektor generalny Renault F1 Jean-Francois Caubet. Podkreśla, że cała ekipa bardzo liczy na pozostanie w teamie Roberta Kubicy.

Drugiego kierowcę wybrać mają przedstawiciele grupy kapitałowej Genii Capital z siedzibą w Luksemburgu, która kupi większościowy pakiet udziałów zespołu. Według wielu francuskich mediów współwłaściciel Genii Capital - znany luksemburski biznesmen Gerard Lopez - chce, by zespołowym kolegą Kubicy był Chińczyk Ho-Pin Tung, który wziął niedawno udział w testach nowego bolidu Renault w Hiszpanii. Lopez lubi bowiem znajdować młode talenty - już od dwóch lat zajmuje się tym prowadzona przez niego agencja menadżerska Gravity Sport Management.

Ciągle nie wiadomo jednak czy zmiany w strukturze własności spowodują, że Kubica zdecyduje się na rozwiązanie kontraktu, na co pozwala mu zawrty w nim zapis. Menedżer Polaka Daniele Morelli ujawnił, że w kontrakcie podpisanym na początku października znajduje się specjalna klauzula, która umożliwia Kubicy jego zerwanie - bez żadnych konsekwencji - w przypadku wycofania się francuskiej ekipy z cyklu Grand Prix lub sprzedaży pakietu większościowego.