Kolejna skarga przeciwko Polsce w Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu. 49- letnia kobieta oskarżyła państwo o nieludzkie i poniżające traktowanie. Cierpiąca na cukrzycę kobieta w sierpniu 1994 roku została zatrzymana przez policję na Dworcu Wschodnim w Warszawie i odwieziona do izby wytrzeźwień...

Jak twierdzi, policjanci pobili ją, a w izbie wytrzeźwień przywiązano ją do łóżka i odmówiono zastrzyku insuliny. Śledztwo zostało jednak umorzone. Stwierdzono, że obrażenia kobiety były wynikiem jej agresywnego zachowania, które zmusiło policjantów do interwencji. Podczas wczorajszego przesłuchania w Strasburgu strona rządowa dowodziła, że użycie przez policjantów siły było uzasadnione i zgodne z polskim prawem. Reprezentujący skarżącą adwokat mówił natomiast, że śledztwo nie było rzetelne, nie przesłuchano wszystkich świadków, a w aktach nie ma oryginału protokołu z badania na zawartość alkoholu we krwi. Trybunał wyda wyrok w ciągu kilku miesięcy.

03:55