Skandal w najsławniejszym paryskim kabarecie - Moulin Rouge. Już po raz drugi paryska prokuratura domaga się skazania dyrekcji tego renomowanego przybytku rozrywki na karę grzywny za "rasistowską dyskryminację przy zatrudnianiu kelnerów".

Już rok temu 22-letni Senegalczyk, wytoczył dyrekcji kabaretu głośny proces. Twierdził, że nie został zatrudniony z „Czerwonym Młynie” bo miał za ciemną skórę. Okazało się wtedy, że garnki w kuchni kabaretu zmywają tylko i wyłącznie murzyni, a klientów obsługują kelnerzy z krajów europejskich.

Dyrekcja z Moulin Rouge twierdzi natomiast, że Senegalczyk nie dostał pracy kelnera, bo nie władał w wystarczający sposób językami obcymi i odwołała się od wyroku skazującego.

Na rozprawie apelacyjnej prokurator znowu zażądał jednak skazania sławnego kabaretu na karę grzywny.

11:40