Ponad półtora tysiąca ampułek z lekiem hormonalnym skradła z jednego ze szpitali w Zabrzu 27-letnia salowa. Kobieta została tymczasowo aresztowana.

Skradziony lek to Gentropin - hormon wzrostu. Część leku udało się odzyskać. Jak twierdzi Adam Jachimczak z biura prasowego Śląskiej Komendy Policji, salowa najprawdopodobniej sprzedawała ampułki w siłowniach. Brak leku stwierdzono podczas corocznej inwentaryzacji. Według policji wartość skradzionych ampułek to 524 tysiące złotych. Salowa kradła je ze szpitalnego magazynu przez dwa miesiące. Sąd Rejonowy w Zabrzu zdecydował o tymczasowym aresztowaniu kobiety.

09:30