12 złotych za godzinę - na tyle władze Krakowa wyceniły pracę nauczycieli przy maturach. Nie zgadzają się z tym nauczyciele, którzy skierowali do sądu pozwy o wypłatę wynagrodzenia za dodatkową pracę.

12 złotych? A skąd ta kwota w ogóle się wzięła? – mówią oburzeni nauczyciele. My chcemy płacy, a nie zasiłku. A władze miasta taki zasiłek nam proponują. Pedagodzy domagają się 27 złotych za godzinę. Zapowiadają, że nie pójdą na ugodę ani nie wycofają pozwu.

Na ugodę nie pójdą także władze Krakowa, które nauczycielkom domagającym się wypłaty przed sądem kazały wstrzymać wynagrodzenia za dodatkową pracę przy maturach.

Tak więc szykują się kolejne rozprawy. Wyroki zapadną w sierpniu.

Dodajmy, że nauczyciele przy ustnej części nowej matury przepracowali nawet po 100 dodatkowych godzin.