W Szamotułach w Wielkopolsce ruszył proces w sprawie tzw. „afery testamentowej”. Prokuratura zarzuca grupie ludzi, miedzy innymi byłemu komendantowi wojewódzkiemu policji i radcy prawnemu, przejęcie kilku kamienic w Poznaniu na podstawie sfałszowanych testamentów.

Przejmowane nieruchomości oskarżeni od razu sprzedawali. Do przestępstw doszło w okresie od czerwca 1996 do marca 1999 roku. Na podstawie trzech sfałszowanych testamentów grupa przejęła co najmniej trzy kamienice i kilka innych nieruchomości. Tak wynika z aktu oskarżenia. Oskarżonym przedstawiono kilkadziesiąt zarzutów

Sprawa wypłynęła 3 lata temu, kiedy nowy właściciel jednej z kamienic wymówił części lokatorów umowy najmu. Mieszkańcy, którzy byli przekonani, że kamienica należy do Skarbu Państwa, napisali protest do prezesa Sądu Okręgowego. Jak się okazało, kamienica była jedną z sześciu nieruchomości należących do zmarłej w 1975 roku kobiety.

Ponieważ nie znaleziono spadkobiercy, kamienicę przejął Skarb Państwa. Potem do sądu zgłosił się z ręcznie spisanym testamentem Jacek J. Z testamentu wynikało, że ma prawo do wszystkich kamienic.

Oskarżonym grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.

Foto: Archiwum RMF

22:30