Rosyjskie grupy przestępcze starają się spenetrować amerykański system

finansowy. Ekipy prowadzące dochodzenie w sprawie prania rosyjskich

pieniędzy w Banku Nowego Jorku nie wykluczają, że rosyjska mafia ma

"wtyczki" w głównych zachodnich bankach. Nie mają jednak na to żadnych

dowodów.

Zdaniem FBI tylko osoby na bardzo wysokich stanowiskach mogły umożliwić

przepuszczenie przez bankowe konta tak wysokich kwot, o jakich mówi się

w dochodzeniu. Początkowo mowa była o pięciu miliardach, kilka dni

później już o piętnastu. Jim Leach, przewodniczący komisji

amerykańskiego kongresu zajmującej się dochodzeniem twierdzi, że

Rosjanie mogli uprać w zachodnich bankach nawet STO MILIARDÓW DOLARÓW.